fabina-by-karen.blogspot.com
Old love doesn't rust: [47] "Gdyby nie ten pocałunek..."
https://fabina-by-karen.blogspot.com/2015/10/47-gdyby-nie-ten-pocaunek.html
Piątek, 16 października 2015. 47] "Gdyby nie ten pocałunek.". Pokazałem Zackowi liścik. Wiadomość na min napisana potwierdzała moje słowa. Trzymaj się od niej z daleka lub stracisz nie tylko ją, ale i tego małego brzdąca". Kolejny raz chcą ją zranić z mojego powodu. - Powiedziałem, gdy list wrócił do moich rąk. Nie pozwolimy skrzywdzić jej ani małej. Nina stała się częścią naszej rodziny, a jak sam wiesz, kto zadziera z jednym z nas ma do czynienia z resztą. A co twoim zdaniem powinienem zrobić? Dobra, a...
fabina-by-karen.blogspot.com
Old love doesn't rust: Trailer
https://fabina-by-karen.blogspot.com/p/trailer.html
Old love doesn't rust. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Na wstępie, chciałabym zawiadomić, iż nie bawię się w kom=kom czy obs=obs. Jeśli czytasz moje opowiadanie i chcesz zostawić komentarz czy zaobserwować to powinieneś to zrobić, bo to co czytasz podoba ci się, a nie dlatego że chcesz uzyskać to samo na swoim blogu. Pamiętaj, blogerzy robią to co robią, ponieważ to kochają. 83] Dla mnie odpowiedź jest prosta. Wyświetl mój pełny profil. Hejka,...
fabina-by-karen.blogspot.com
Old love doesn't rust: Bohaterowie
https://fabina-by-karen.blogspot.com/p/bohaterowie.html
Przez dwa lata w collegu pomagała przyjaciółce. Z powodu kłopotów z tym związanych musiała opuścić Anglię. Zaczęła chodzić do szkoły mody w Nowym Jorku. Prasa , New York Times" zauważyła jej potencjał i przyjęła ją na dział mody. Gdy Nina przyleciała, Amber dała jej dach nad głową i pomogła znaleźć pracę. Dziewczyny traktują siebie jak siostry i jedna jest w stanie zrobić wszystko by pomóc drugiej. Nikt nie wie. Czasem on sam nie zdaje sobie sprawy z tego co kryje się w jego umyśle. Mężczyzna posiadający...
fabina-by-karen.blogspot.com
Old love doesn't rust: [51] "ZA KAZDA CHWILE Z TOBA ODDALBYM, TO CO NAJDROZSZE MALENKA"
https://fabina-by-karen.blogspot.com/2015/11/rozdzia-51.html
Poniedziałek, 2 listopada 2015. 51] "ZA KAZDA CHWILE Z TOBA ODDALBYM, TO CO NAJDROZSZE MALENKA". Nina szła sobie korytarzem. I nagle zobaczyła gacie w kwiatki. A w nich Direra i żuciła mu się na szyję szlochając. Waliło od niego serem a nie ziemniakami. Kartofle to on miał w gaciach. Takie jędrne i okrągłe. Kiedy cię wącham to myślę o serze. Kiedy widzę twe ziemniqaki to nie wierzę. Możemy zbudować razem serową wieżę. Jego zie,mniaczek wyglądał niczym fretka? Skoczył na nich i krzykną. Udostępnij w serwi...
fabina-by-karen.blogspot.com
Old love doesn't rust: [52] "O co tutaj chodzi?"
https://fabina-by-karen.blogspot.com/2015/11/52-o-co-tutaj-chodzi.html
Sobota, 14 listopada 2015. 52] "O co tutaj chodzi? Kolejny grudniowy dzień, a za oknem zero śniegu. Gdyby nie niskie temperatury powiedziałabym, że zbliża się wiosna. Leżałam na kanapie z książką w ręku. Od kilku miesięcy mam tyle wolnego czasu, że nie wiem co z nim robić. Powoli zaczynałam mieć dość tego leniuchowania. Postanowiłam pójść na spacer. Jest ładna pogoda, trochę świeżego powietrza jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Proszę. - Weszłam i usiadłam na fotelu. - Wszystko w porządku? Termin mam za oko...
fabina-by-karen.blogspot.com
Old love doesn't rust: października 2015
https://fabina-by-karen.blogspot.com/2015_10_01_archive.html
Piątek, 30 października 2015. 50] "Wyjdziesz z tego.". Zaraz po wyjściu ze szpitala udałem się do samochodu i ruszyłem w kierunku budynku policji. W mojej głowie ciągle brzmiały słowa lekarza. Przykro mi. Nie mogliśmy już nic zrobić. Jednak musiałem wyrzucić je z mojej głowy. Mam adres kryjówki Killersów i mam zamiar go wykorzystać. Czas zakończyć tą ich głupią zemstę na mnie przez wykorzystanie Niny. Nigdzie ich nie ma. - Powiedział jeden z policjantów. Tak Pusto. Nie ma nigdzie żadnych samochodów.
fabina-by-karen.blogspot.com
Old love doesn't rust: [49] "Savana jest w szpitalu."
https://fabina-by-karen.blogspot.com/2015/10/49-savana-jest-w-szpitalu.html
Wtorek, 20 października 2015. 49] "Savana jest w szpitalu.". Rankiem obudziłem się z bólem głowy. Wczoraj nie wypiłem dużo, ale whisky mocno działa na moją głowę. Przy kawie włączyłem telefon i zobaczyłem kilka nieodebranych połączeń od Luke'a. Czego on znowu chce? Spytałem sam siebie wybierając jego numer. Odebrał po kilku sygnałach. Rutter. No nareszcie. Co się wczoraj z tobą działo? Usłyszałem rozgniewany głos szefa. Cześć Ciebie też miło słyszeć o poranku. Co jest tak pilne? Savana jest w szpitalu.
fabina-by-karen.blogspot.com
Old love doesn't rust: maja 2015
https://fabina-by-karen.blogspot.com/2015_05_01_archive.html
Sobota, 30 maja 2015. 17] ' Zabieram cię na randkę. '. Uzgodniłyśmy z Amber, że nasze , przesłuchanie' zaczniemy po świętach. Obie chciałyśmy spędzić ten okres z chłopakami w spokoju. Zeszłyśmy na dół, a gdy tylko pojawiłyśmy się w salonie bruneci ucichli. Spytał Mason i wyciągnął dłoń dając Amber znać by do niego podeszła. Siedział na fotelu, wiec usiadła mu na kolanach. On objął ją i pocałował w policzek. Tak - Powiedziałam opierając się o ścianę. O czym rozmawiałyście tak długo? Do świąt Bożego Narodz...
fabina-by-karen.blogspot.com
Old love doesn't rust: lutego 2015
https://fabina-by-karen.blogspot.com/2015_02_01_archive.html
Środa, 25 lutego 2015. 6] "Co powiesz na wypad do klubu? Miałaś milczeć, skarbeńku. Przecież nic nie powiedziałam. Prawda? A jednak. Nie zdawałam sobie sprawy, że powiedziałam. Fabianowi o wiadomości. Co ja zrobiłam? Znów dostałaś od niego wiadomość? Pokiwałam głową. Nie było sensu ukrywać tego dłużej skoro Amber może być w niebezpieczeństwie. Fabian już dzwonił do Masona, który nie odbierał. Nie ma mowy. Nie będę cię narażał. Amber jest w niebezpieczeństwie. Nie pozwolę by coś jej się stało. Słuchaj mus...
fabina-by-karen.blogspot.com
Old love doesn't rust: czerwca 2015
https://fabina-by-karen.blogspot.com/2015_06_01_archive.html
Wtorek, 30 czerwca 2015. 23] "Nadszedł czas byś poznała prawdę.". Wciąż siedziałem z Nathanem w kawiarni i omawialiśmy wszystkie szczegóły, gdy usłyszałem sygnał swojego telefonu. Otworzyłem sms'a od nieznanego numeru. Przeczytałem wiadomość i ujrzałem zdjęcie płonącego domu Masona, a moje serce stanęło. Jednak nie uda ci się jej ochronić". Na podjeździe zauważyłem zapłakaną Amber przytuloną do Masona. Podbiegłem do nich. Spytałem. W tej chwili ona była dla mnie najważniejsza. Wciąż jest w środku. St...