tour-montblanc.blogspot.com
Tour du Mont Blanc: Znowu Francja
http://tour-montblanc.blogspot.com/2007/12/dzie-14.html
Tour du Mont Blanc. Środa, 26 grudnia 2007. Jesteśmy na Col de Balme. Tutaj przebega granica pomiędzy Szwajcarią i Francją. Przed nami Mont Blanc dominujące nad doliną Chamonix. Po raz pierwszy pojawia się poczucie, że to już koniec. niestety. Ostatnie dni zachowały jednak dla nas kilka niespodzianek. Pierwsza to przejście z Tre le Champ to Lac Blanc w większości bardzo strome i zabezpieczone łańcuchami i stalowymi drabinkami. Ile czasu zajmuje przejście tego odcinka? 20 czerwca 2008 06:10.
tour-montblanc.blogspot.com
Tour du Mont Blanc: Włochy
http://tour-montblanc.blogspot.com/2007/12/szwajcaria.html
Tour du Mont Blanc. Czwartek, 27 grudnia 2007. Po raz pierwszy na tym treku przekraczamy granicę. Jesteśmy na Col de la Seigne (2516mnpm). Za nami dominuje Mont Blanc a daleko w tle majestatyczna Monte Rosa. Południowa i zachodnia ściana Mont Blanc, choć w zasadzie z tej strony to juz raczej Monte Bianco. Jeszcze tylko 15minut i on tez bedzie mógł zostawić swoje buty na półce. Aiguille des Glaciers (3816) odbijające się w spokojnej tafli wody. Rozpogodzenia po wieczornej burzy. Val Ferret z Mont Blanc w ...
tour-montblanc.blogspot.com
Tour du Mont Blanc: Francja
http://tour-montblanc.blogspot.com/2007/12/francja.html
Tour du Mont Blanc. Czwartek, 27 grudnia 2007. We wrześniu 2006 roku spędziliśmy fantastyczne dwa tygodnie w Alpach wędrując wokół Mount Blanc. Niezapomniani ludzie, fantastyczne krajobrazy i mnóstwo czasu na własne przemyślenia. W dwa tygodnie przeszliśmy prawie 200km w trzech krajach, pokonując całkowitą różnicę wysokości ponad 10 000m. Oto fotograficzny zapis tego co w tym czasie wspólnie przezywaliśmy. Aiguille du Midi widziane z Chamonix. Pierwszy dzień treku. Wiszący most nad Bionnassay. Planujemy ...
traintohimalaya.blogspot.com
train to himalaya: Shaolin
http://traintohimalaya.blogspot.com/2007/12/blog-post.html
Piątek, 7 grudnia 2007. Dojazd do Shaolin jest bardzo łatwy. Wystarczy wyjść na ulicę w Luoyang by już po chwili zostać zaczepionym przez kogoś oferującego transport. My trafiliśmy na autobus wiozący chińską wycieczkę. W cenie przewodniczka - po chińsku oczywiście. Zostaliśmy obwiezieni po wszystkich oklicznych świątyniach ale było wesoło. Trening czyni mistrza. Naukę tutaj zaczyna się bardzo wcześnie. Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Morocco through my lens. Tour du Mont Blanc.
traintohimalaya.blogspot.com
train to himalaya: grudnia 2007
http://traintohimalaya.blogspot.com/2007_12_01_archive.html
Wtorek, 11 grudnia 2007. Bhulbule - pierwsze miasteczko mijane na trasie treku. Czy wszystkie będą tak wyglądać to się jeszcze okaże. Tutaj mama słuzy za gimbusa a na szkolne mundurki tez jakoś nikt nie narzeka. Pokaz pieśni i tańców nepalskich zakończył się wspólną zabawą. Zarówno dzieci jak i dorośli bardzo chętnie pozują do zdjęć. W większości przypadków wystarczającą nagrodą jest możliwość zobaczenia się na wyświetlaczu. Czasem jednak towarzyszy temu wszechobecne "sweet" albo "school pen". Wejście na...
traintohimalaya.blogspot.com
train to himalaya: Kolej Transyberyjska (Transsiberian Train)
http://traintohimalaya.blogspot.com/2007/12/kolej-transyberyjska-transsiberian.html
Piątek, 7 grudnia 2007. Kolej Transyberyjska (Transsiberian Train). Stoi na stacji lokomotywa. Jak to w Rosji. wszystko musi być pod kontrolą w końcu nie można pozwolić aby obywatel zbłądził. Dobrze ze ten wózek nie czekał na mnie. A to tak zwany (przez nas) chicken farm czyli w kupie raźniej. A o miejsca w przedziałach toczyły się zazarte boje. Być w Rosji i sie nie napić. Nie, to by nie przeszło. Najlepsza część pociągu transsyberyjskiego - wagon restauracyjny. Ten komentarz został usunięty przez autora.
traintohimalaya.blogspot.com
train to himalaya: Moskwa
http://traintohimalaya.blogspot.com/2007/12/moskwa.html
Piątek, 7 grudnia 2007. Do czego to doszło zeby milicja pilnowała kościołów. A jednak to prawda. Lenin wiecznie zywy. Ciekawe czy po śmierci Vlada zmienia lokatora. Rosja - kraj niezwykle zasobny w bogactwa naturalne. Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Morocco through my lens. Tour du Mont Blanc. Kolej Transyberyjska (Transsiberian Train). Wyświetl mój pełny profil.
traintohimalaya.blogspot.com
train to himalaya: X'ian
http://traintohimalaya.blogspot.com/2007/12/xian.html
Piątek, 7 grudnia 2007. Krótka przerwa na gazetkę. Najwazniejsze problemy współczesnego świata powinny być omawiane na neutralnym gruncie. X'ian - starozytne miasto w całości otocznone murami obronymi. Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Morocco through my lens. Tour du Mont Blanc. Kolej Transyberyjska (Transsiberian Train). Wyświetl mój pełny profil.
traintohimalaya.blogspot.com
train to himalaya: Tybet
http://traintohimalaya.blogspot.com/2007/12/lhasa.html
Piątek, 7 grudnia 2007. Potala, siedziba kolejnych Dalaj Lamów aż do chińskiego "wyzwolenia" dominuje nad miastem. Ta monumentalna budowla jest głównym celem pielgrzymek. Lhasa jest waznym ośrodkiem pielgrzymkowym buddystów. Przychodzą tutaj, na piechotę, często z odległych krajów pokonując w ten sposób tysiące kilometrów. Na ulicach miasta mozna ich spotkać niemal na kazdym kroku. Buddyjscy mnisi podczas popołudniowej debaty. Panorama Lhasy z wysokości czerwonego pałacu. Skończyło się tuz za Tingri.